Tłumaczenie hasła "głęboki dekolt" na angielski. deep neckline. plunging neckline. deep cleavage. deep v neck. Deep V-Neck. Scoop Neck. Ma dość głęboki dekolt i wiele pasków, które wyglądają bardzo interesujące i atrakcyjne. It has a fairly deep neckline and numerous straps, which look very interesting and appealing.
Wycięcie w formie peleryny można znaleźć zarówno w dzianinie, jak iw odzieży - bluzki, sukienki, kamizelki. Przetwarzanie go nie jest trudne, ale trzeba to zrobić ostrożnie, ponieważ wszystkie wady będą bardzo dobrze widoczne. Potrzebujesz - szczegóły sukni;- tkanina na naskórek;- nożyczki;- Kredka;- akcesoria do szycia. Instrukcje 1 To wycięcie jest zazwyczaj możliwe na prawie gotowym produkcie. W każdym razie przed rozpoczęciem przetwarzania wycięcia należy wyciąć sukienkę lub bluzkę, zszyć szwy boczne i boczne. 2 W środkowej linii wskaż głębokość wycięcia. Po niewłaściwej stronie produktu połącz ten punkt z początkiem każdego z ramion. Na tym etapie lepiej nie zszywać linii, ale po prostu zakreśl je mydłem lub mydłem nad linijką. 3 Wykonaj cięcie od szyi do zamierzonego punktu na półce. Spróbuj na produkcie. W razie potrzeby skoryguj głębokość wykroju. Nie tnij jeszcze zagłady. 4 Wytnij podcięte części wzdłuż liniigardła. Aby to zrobić, umieść kawałek tego samego materiału pod wycięciem, wyrównując niewłaściwe strony części. Połóż szwy "jedwabiami" wzdłuż linii, następnie przeciąć szwy i ostrożnie oddzielić części. Przesuń palcem po linii "jedwabie". Masz róg. Narysuj linie równoległe do już istniejących, 4-5 cm od nich. Wytnij szczegóły. 5 Zrób z tyłu kawałek podkładu. To jest łuk. Wymaż pod-części wzdłuż szwów ramion i napraw. 6 Złożyć puste miejsca za pomocą twarzy. Dolną krawędź podciętego elementu można natychmiast zgiąć na niewłaściwą stronę i nacisnąć. 7 Przetrzyj powstały detal do sukienki lub bluzki wzdłuż zamierzonej linii cięcia. Kąty muszą również pokrywać się, jak również szwy barkowe. Rozerwij szczegóły. Wykonaj wycięcie, cofając się o 0,5 cm od szwu. 8 Wytnij rogi noża i główne części, pozostawiając 0,2 cm do szwu, tak aby tkanina w tych miejscach nie była zmontowana lub najeżona. Odkręć element podkładowy na spodniej stronie sukienki i naciśnij szew. 9 Przeciągnij zewnętrzną krawędź podciętego elementu. Zszyj go i wyprasuj. 10 Takie wycięcie można obrabiać krawędziowo. Wytnij poprzeczny pasek tkanki. Jego długość jest równa długości wszystkich szwów wycięcia, szerokość jest dwukrotnie większa od szerokości krawędzi w gotowej formie, plus 1 cm w szwach. Zszyj pasek na pół wzdłuż długości, przednią stronę na zewnątrz i naciśnij fałdę. W tym przypadku cięcie na sukience odbywa się, gdy tylko połączasz szwy boczne i ramienne. Znajdziesz tu również kawałek do cięcia. 11 Kant zamiatać wokół obwodu wycięcia. Odbywa się to na przedniej stronie produktu. Wyrównaj cięcia krawędzi i cięcia. 12 U góry ułóż podcięty kawałek do góry. Wyrównaj róg wycięcia, szwy ramion. Przeciągnij kawałek noża i zszyj go. Połóż żelazko od przodu. 13 Wolna krawędź podciętego elementu jest zgięta po niewłaściwej stronie i naciśnij jak poprzednio, a następnie przeciągnij i zszyj.
Apr 28, 2022 - W cyklu @knittingmachinestepbystep w dzisiejszym filmiku pokażę, jak kształtować dekolt w szpic lub serek na maszynie dziewiarskiej.O tym, jak zmiana często
Witajcie! Dziś w odpowiedzi na pytanie jednej z Was przygotowałam kilka wskazówek dotyczących wykańczania brzegów ramion i dekoltów, np. w letnich sukienkach lub bluzkach. Wskazówki przedstawię na przygotowanej w tym celu, przykładowej, miniaturowej górze od sukienki/bluzki, którą przygotowałam sobie z kawałków podszewki aby imitowała cienkie, letnie materiały. Wycięłam przód i tył dwa razy: 1) z białej podszewki, który posłuży mi jako strona prawa, oraz 2) z czarnej podszewki, który posłuży mi jako strona lewa (domniemana podszewka). Mamy więc przykładową górę, sukienki lub bluzki z podszewką. Sposób #1. Do pokazania pierwszego sposobu, zeszyłam szwy ramion zarówno wierzchu jak i podszewki. Zaprezentuję go na przykładzie dekoltu. Jest to jeden z najprostszych sposobów wykańczania i polega po prostu na zeszyciu ze sobą podszewki i wierzchu. Aby jednak ładnie to wyszło, warto znać kilka wskazówek. Na początku składamy część wierzchu i podszewki prawymi stronami do siebie. Spinamy dokładnie obydwie części ze sobą (tzn. ja spinam bo mam już trochę wprawy, osobom nie wprawionym w szyciu zdecydowanie polecam fastrygowanie), szczególnie zwracając uwagę na szwy ramion. Chodzi nam o to aby były one połączone równo jeden z drugim, żeby się nie rozmijały. Pomoże nam w tym szpilka wbita tuż za szwem w stosunku do kierunku szycia. Jeśli wbijemy szpilkę tak jak na zdjęciu poniżej (szew ramieniowy prawej strony leży równo na szwie ramieniowym podszewki) i będziemy szyć od lewej strony, czyli od strony szwu gdzie nie ma wbitej szpilki, szwy ramion nie przesuną się względem siebie. Tak wygląda spięta całość, przygotowana do szycia. Jeszcze raz powtórzę, że ja spinam szpilkami bo mam już trochę wprawy ale na prawdę polecam fastrygowanie. Jeśli całość sfastrygujemy to i tak można wbić tą szpilkę za szwem ramieniowym, po prostu żeby mieć pewność. Tu już mamy dekolt na lewej stronie po przeszyciu. Teraz przycinamy zapasy dekoltu na ok. 0,5 cm, może nawet ciut mniej. Ze swojego doświadczenia mogę też doradzić, że szerokość przycięcia zapasu, powinna zależeć od grubości materiału. Cieniutki mogę przyciąć krótko ale grubszy, np. wełnę, warto troszkę szerzej ale na pewno nie więcej niż 1 cm. Jeżeli zaś mamy doczynienia z materiałem prześwitującym, przycięcie należy wykonać naprawdę równo gdyż będzie ono odznaczało się na prawej stronie ubrania. Po przycięciu zapasu, nacinamy go jeszcze wzdłuż linii dekoltu co ok. 2 cm, nie przecinając szwu ale dochodząc prawie do niego. Te nacięcia są potrzebne ponieważ linia brzegu zapasu jest krótsza niż linia po której szyjemy. Nacięcie brzegu do linii szwu spowoduje powstanie niezbędnego luzu, dzięki któremu taki dekolt po wywinięciu na prawą stronę ładnie się ułoży. Teraz juz mamy przycięty i ponacinany brzeg i możemy przejść dalej. Rozkładamy podszewkę i stronę prawą i zaprasowujemy szew na stronę podszewki. Następnie przeszywamy podszewkę wzdłuż szwu łączącego obydwie części szyjąc po prawej stronie podszewki i przyszywając w ten sposób do podszewki zapasy szwu. Szyjemy bardzo wąziutko, dosłownie milimetr - dwa od szwu łączącego obie części. Ta czynność sprawi, że podszewka nie będzie się nam wysuwać spod wierzchniej strony ubrania. Tak wygląda nasze przeszycie po prawiej stronie. Nie przestawiam tu długości ściegu tylko szyję takim samym jakim zeszywałam dekolt. Tak to wygląda na lewej stronie. Jak widać obydwa szwy są bardzo blisko siebie. Teraz możemy wywrócić całość na prawą stronę i zaprasować. Dzięki przeszyciu po podszewce, całość odgina się nam bardzo ładnie i podszewka chowa się pod wierzchem mateirału. W celach ćwiczeniowych polecam przeprowadzenie doświadczenia: próbę zaprasowania bez przeszycia i z przeszyciem. Zobaczycie, że różnica jest znaczna :-) Tak wygląda dekolt po zaprasowaniu po lewej stronie. Tak wygląda po prawiej stronie. Daje się ładnie uprasować "na listeczek" :-) Sposób #2. Drugi sposób wykańczania brzegów pokażę na brzegu ramienia. Będzie to wykańczanie za pomocą lamówki, wyciętej z tego samego materiału co wierzch naszego ubrania. Jest to łatwy sposób wykańczania i ładny nawet dla eleganckich rzeczy. Jest łatwy dlatego, że można uszyć całość, zestawić ze sobą podszewkę i wierzch bluzki czy sukienki i dopiero na końcu wykończyć brzegi. Lamówkę wycinam sobie ze skosu tego samego materiału, który jest prawą stroną naszego ubrania. Ja wycinam ją na szerokość 5 cm. Lamówkę przyszywa się lekko ją naciągając, więc musi być ona nieco krótsza niż długość brzegu ramienia. Ja to sobie odmierzam w ten sposób, że układam złożone ubranie i złożoną lamówkę obok siebie tak jak na zdjęciu poniżej i odcinam taką długość lamówki jak widać. Tu może nawet wycięłam odrobinę za krótko, za mało na szwy. Końce lamówki ścinam skośnie tak jak widać na zdjęciu. Na lamówce oznaczam sobie jeszcze za pomocą nacięcia jej środek, czyli punkt w którym będzie się ona stykała ze szwem ramieniowym bluzki. Zeszywam skośne brzegi lamówki i rozprasowuję je na boki. Teraz przypinam lamówkę do brzegu ramienia, prawą stroną do prawej. Nasze ubranie jest w tym momencie ułożone tak jak będzie wyglądać finalnie, czyli prawą stroną na wierzchu, złożone w odpowiedni sposób z podszewką. Najpierw przypinam sobie oznaczony środek lamówki do szwu ramieniowego oraz rozprasowany szew zeszywający lamówkę ze szwem bocznym ubrania. Następnie upinam lamówkę lekko ją naciągając. Można oczywiście sobie ją przyfastrygować. Ja przypinam ją w ten sposób, że kolejną (po ramieniu i boku) szpilkę wbijam w połowie drogi między ramieniem i bokiem, a kolejną w połowie drogi między tą a poprzednią. I tak dalej aż mam ją przypiętą w zadowalający sposób. Po takim upięciu ja już szyję ale można też najpierw ręcznie sfastrygować i dopiero przeszyć. Tak wygląda napięta lamówka. Nie jest ona bardzo mocno naciągnięta ale jest napięta. Przyszywamy lamówkę do brzegu akurat szyję po stronie podszewki. Jak widać szyję dość wąsko, gdyż w przypadku tego rodzaju wykończenia nie trzeba wogóle zostawiać zapasu na szwy lub można zostawić bardzo wąski, mniej niż 1 cm. Tak wygląda przyszyta lamówka, jak widać jej zewnętrzny brzeg wywija się bo jest ona lekko naciągnięta. Przycinamy wąsko zapas szwu, znowu na ok 0,5 cm. W tym przypadku, który teraz prezentuję nie nacinamy brzegów tak jak to wcześniej robiliśmy z dekoltem, ponieważ nie będziemy podwijać tego fragmentu pod spód. Zostanie tak jak jest. Tak wygląda brzeg po odwinięciu lamówki. Odwiniętą lamówkę zaprasowujemy. Jak widać i jak już wyżej pisałam, nie podwijamy brzegu ramienia, zostaje tak jak jest. Tak wygląda odwinięta i zaprasowana na zewnątrz lamówka. Teraz zaprasowujemy lamówkę pod spód, nadając jej równą szerokość wokół całego ramienia. Z wyciętej przez nas pięcio-centymetrowej lamówki, wyjdzie nam brzeg troszkę szerszy niż 0,5 cm. Tak wygląda całość po zaprasowaniu, po prawej stronie. Tak - po lewej. Teraz podwijamy brzeg po lewej stronie pod spód. Podwijamy go tak aby był odrobinę szerszy niż ten na prawej stronie, ale tylko tyle szerszy aby zakryć szew który przytrzymuje lamówkę i brzeg ramienia. Przypinam sobie podwinięcie szpilkami. Wbijam je od tej strony ale tak jakbym je wbijała po prawej. Tak wygląda upięta lamówka po prawej stronie. Teraz mamy dwa wyjścia, albo przyszyjemy spód lamówki ręcznie na tyle umiejętnie aby nie było do widać na prawej stronie, albo maszynowo szyjąc bardzo blisko brzegu na prawej stronie. Jeśli wybierzemy drugi sposób bardzo przyda nam się tzw. "wolne ramię" w maszynie. Zdejmuję je, nakładam przygotowane do przeszycia ramię bluzki i szyję :-) Teraz część wymagająca uwagi i dokładności: przyszywamy lamówkę szyjąc po prawej stronie tuż przy pierwszym wykonanym szwie. Szyję bardzo ale to bardzo blisko ale nie przeszywam samej lamówki. Złapie się za to na pewno ułożony troszkę szerzej brzeg lamówki pod spodem. Celowo szyję czarną nitką, aby pokazać Wam tą czynność "czarno na białym" :-) Tak wygląda to przeszycie na prawej stronie. A tak na lewej. Nie zrobiłam tego bardzo starannie, tylko tak żeby pokazać Wam sam sposób wykonania wykończenia :-) Oczywiście przy szyciu ręcznym, lewa strona naszej bluzki będzie tak samo elegancka jak prawa. Więc jeśli zależy nam na bardzo ładnym wykończeniu, wybierzmy na koniec szycie ręczne. Sposób # 3. Sposób trzeci jest modyfikacją sposobu drugiego. Będziemy tu jednak podwijać szew pod spód. Do momentu doszycia lamówki wszystko robimy tak samo. W tym jednak przypadku, po przycięciu zapasu, nacinamy brzeg co ok. 2 cm. Te nacięcia są robione po to aby po podwięciu pod spód nasz brzeg się nie zwijał, a tak by się stało gdyż ma on mniejszy obwód niż linia właściwego brzegu ramienia. Teraz wykonuję tą samą czynność co przy dekolcie, czyli przeszywam tą część lamówki, która będzie podwinięta pod spód, tak jak wcześniej przeszywałam podszewkę. Będę szyć wąsko wzdłuż brzegu, który tu poniżej wskazuję prujką, przyszywając do lamówki zapasy szwu. Szyję tak jak wcześniej, w odległości ok. 1-2 milimetrów od brzegu, po lamówce. Korzystam z "wolnego ramienia" w mojej maszynie, nakładając ramię bluzki na część pozbawioną obudowy. Tak to wygląda po przeszyciu. Czarna nitka pokazuje linię szycia. Teraz lamówkę zawijamy pod spód. Dzięki wykonanemu przeszyciu, ładnie nam się to podwinie i zaprasuje. Na zdjeciu poniżej widać ułożone na małej desce do prasowania ramię, gotowe do zaprasowania. Teraz już pozostało nam całość wykończyć, więc na lewej stronie podwijamy lamówkę pod spód (lamówka w tej wersji może być węższa i mieć ok 4 cm szerokości). Przypinamy szpilkami tak jak przy pierwszej wersji. Prawa strona. Teraz mamy dwie możliwości. Możemy podwiniętą pod spodem lamówkę doszyć ręcznie lub maszynowow. W drugim jednak przypadku, nasz szew będzie widoczny na prawej stronie ubrania. Tego typu wykończenie będzie więc odpowiednie dla bardziej sportowych ubrań, lub przeznaczonych do noszenia na codzień. Tak wygląda to wykończenie na prawej stronie w przypadku szycia maszynowego. Szew jest widoczny. Od spodu zaś widok jest podobny do poprzedniego sposobu wykończenia. Sposób #4. Czwarty sposób to użycie odszycia. Odszycie jest częścią wykroju, krojoną z tego samego materiału co wierzch ubrania i o tę część pomniejszana jest część podszewki. Odszycie kroimy układając wykrój odszycia na materiale tak jak układaliśmy wykrój przodu lub tyłu i zawsze na nie naprasowujemy odpowiedni wkład. Sprawa trochę się komplikuje, gdy szyjemy ubranie bez rękawów z wykroju, który je ma i na wykroju nie ma wyrysowanego oddzielnie odszycia. Taki przypadek właśnie opiszę poniżej. Odszycie możemy przygotować sami, rysując je samodzielnie przy użyciu wykroju, który mamy. Poniżej zdjęcie przedstawia wymagające odszycia ramię i kawalątek materiału, z którego je zrobię. Przenoszę z wykroju na materiał, obrys zewnętrznej linii pachy, ramienia i boku. Odkładam wykrój na bok i za pomocą centymetra odmierzam wzdłuż wyrysowanej linii kilka punktów na całej jej długości w odległości ok. 3 cm. To będzie szerokość odszycia. Możemy je również zrobić szersze, jeśli mamy takie życzenie. Po wyznaczonych punktach rysuję drugi brzeg odszycia. Wycinam odszycie razem z zapasami na szwy. W moim "ćwiczebnym" ubranku pacha przednia i tylna są takie same, więc mogę wyciąć odszycie z jednego, złożonego na pół kawałka. Normalnie jednak są one różne i należy wyciąć przód i tył a następnie zeszyć je ze sobą na szwie ramieniowym. Odszycie przypinam sobie do flizeliny i wycinam ją. Jeśli miałabym odszycie z dwóch części, najpierw bym je ze sobą zeszyła szwem ramieniowym, rozprasowała i ułożyła na flizelinie tak jak to poniżej do wycięcia. Pamiętamy, że podszewka w tym przypadku musi być pomniejszona o część odszycia ale wycięta z dodatkiem zapasu na szwy. Jak widać na zdjęciu poniżej, odszycie i podszewka będą ze sobą zeszywane po przeciwstawnych sobie krzywych. Nie będzie to jednak trudne o ile sobie to najpierw dobrze przygotujemy. Oznaczyłam na zielono linię w miejscu, gdzie powinien być brzeg ramienia. Układam i przypinam odszycie do podszewki tak aby szwy ramieniowe odszycia i odszewki się pokrywały. Przypinam szpilką za linią szycia (tak jak we wcześniejszych wskazówkach). Następnie przypinam końce odszycia do brzegów boków bluzki wyciętej z podszewki. Aby równo się one nam zeszyły, należy w tym miejscu spiąć je tak aby fragment odszycia wystawał zza podszewki, będziemy bowiem szyć tam gdzie podszewka i odszycie się schodzą. Dzięki temu zabiegowi, po odwinięciu odszycia będzie bok bluzki będzie równą linią. Teraz aby ułatwić sobie spięcie odszycia i podszewki, stawiam sobie całość tak jakby pionowo. Robię tak, aby materiał poddał się wygięciu, które wymusza na nim łączenie przeciwstawnych krzywych. Jak już jest taki wygięty, łatwiej jest go upiąć lub zafastrygować bo widzimy w jaki sposób obie części mają się połączyć. Tak to wygląda gdy już jest pospinane. Zeszywamy obydwie częsci ze sobą. Po zeszyciu wąsko przycinamy brzeg i nacinamy co ok. 2 cm, tak jak w poprzednich częściach lekcji. Gdy odwiniemy teraz odszycie, ładnie nam się ułoży. Obowiązkowo prasujemy, zaprasowując szwy na odszycie. Możemy najpierw zaprasować szwy po lewej stronie, zaprasowując na odszycie. A dopiero potem przeprasować po prawej. Aż całość będzie ładnie płaska jak listeczek :-) Możemy również przestębnować po odszyciu, wąsko przy szwie łączącym (tak jak wskazuję tu prujką) jeżeli chcemy na przykład wzmocnić łączenie lub ozdobić jakąś ładną stebnówką. Teraz zeszywamy bok podszewki razem z przyszytym odszyciem. Ważne jest aby spiąć szpilką miejsce łączenia się szwów, którymi przyszyte jest do podszewki odszycie, aby nie mijały się one na przedzie względem tyłu i odwrotnie. Gdy już mamy tak przygotowaną podszewkę możemy zeszyć ją z warstwą wierzchnią ubrania. Przypinamy do siebie podszewkę i wierzch układając je prawymi stronami do siebie. Pilnujemy oczywiście aby szwy ramion i szwy boczne leżały równo na sobie i przypinamy tak jak już wcześniej opisałam aby nie poprzesuwały się względem siebie. Zeszywamy obie części ze sobą i przycinamy zapasy szwu. W tym przypadku nacinamy zapas. Całość rozkładamy i rozprasowujemy zaprasowując zapasy na odszycie. Przeszywamy wąsko po odszyciu, przyszywając do niego zapasy szwów. Tak jak już opisywałam w poprzednich przypadkach. Czarny szew to właśnie nasze wąskie przeszycie. Teraz możemy już całość wywinąć i zaprasować. Opisane w tym poście sposoby wykańczania brzegów pozwalają na ładne i łatwe wykończenie letnich sukienek i bluzek, do których szycia już się z pewnościa przymierzacie :-) Uzupełnieniem tego postu musi być jednak opis jak całościowo uszyć górę od bluzki czy sukienki tak aby połączyć ze sobą ramiona przy wykończeniu całej góry na przykład sposobem #1. To jednak będzie już tematem kolejnej lekcji :-) Powodzenia i czekam na Wasze pytania! Kinga
2. „Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego” MINISTERSTWO EDUKACJI NARODOWEJ Dagmara Kowalik Ewa Oczko Zastosowanie zasad kolorystyki i kompozycji w projektowaniu odzieży 743 [01].Z1.03 Poradnik dla ucznia Wydawca Instytut Technologii Eksploatacji – Państwowy Instytut Badawczy Radom 2007.
Na większy biust Dekolt w szpic najczęściej polecany jest kobietom z dużym biustem. Tak wykończone sukienki wizytowe pomagają wyeksponować ten atut, ale robią to w sposób wysmakowany. Dekolt wcale nie musi być bardzo głęboki, by cała uwaga skupiała się właśnie na nim, z drugiej strony, szpic nie może być za mały, bo wtedy nie przyniesie spodziewanego efektu. Dekolt V jest bowiem tak korzystny, ponieważ rozdziela piersi zamiast zbijać je w jedną masę, a to robi wielką różnicę. Kiedy piersi są rozdzielone, lepiej widać ich atrakcyjny kształt i cała sylwetka wydaje się wtedy smuklejsza oraz kusząco zaokrąglona. Natomiast gdy szpic kończy się blisko szyi, efektu rozdzielenia nie widać i duży biust wygląda bezkształtnie, poszerzając przy okazji ramiona oraz talię. Głębokość dekoltu V przy większym biuście zależy od okazji, ale nawet w sukniach wieczorowych lepiej zrezygnować z wycięcia sięgającego obwodu poniżej piersi, również dlatego, że do wielkiego dekoltu ciężko będzie dopasować wygodną bieliznę. Decydując się mimo wszystko na głębokie wycięcie, trzeba zadbać o to, by dolna część kreacji była skromna i sięgała przynajmniej do kolan. Panie z dużym biustem najefektowniej wyglądają w klasycznych fasonach, bez większych zdobień, tak by głównym walorem sukni pozostał imponujący dekolt. Kolejną ważną kwestią przy większym biuście są ramiączka. Cienkie spaghetti będą dodawać ramionom objętości, bo razem z dużym biustem tworzą niekorzystny kontrast. W sukience na taką figurę najlepsze są ramiączka szerokie i gładkie, bo dodatkowe marszczenia materiału czy inne ozdoby też pogrubiają i sylwetka zaczyna wyglądać przysadziście. Dłuższe rękawy muszą być lekkie, bez bufek, o długości trzy czwarte, by odciążyć sylwetkę. Komu pasuje głębokie wycięcie? Duży szpic odsłaniający sporą część dekoltu to fason odpowiedni dla kobiet z małym biustem. Zasada jest jednak taka ? im niżej znajduje się szpic dekoltu, tym węższe powinno być rozcięcie. Nie tylko uda się w ten sposób uniknąć wulgarności, ale i sam biust będzie się prezentował znacznie atrakcyjniej, ponieważ wąskim szpicem łatwiej stworzyć wrażenie, że piersi są większego rozmiaru. Przy ostro wykończonym szpicu dekolt może schodzić aż do linii talii, choć trzeba uważać na takie fasony, bo w takiej sukience biust łatwo może się wymknąć spod kontroli i na przykład podczas schylania będzie on całkowicie odsłonięty. Przy tak głębokim dekolcie warto zastosować dodatkowe środki ostrożności, np. poprzeczne sznureczki utrzymujące materiał na właściwym miejscu albo cienką, przeźroczystą wstawkę z szyfonu bądź tiulu. Sukienki z głębokim szpicem powinny być uszyte z lekko elastycznych materiałów, tak by kreacja dobrze trzymała się ciała również podczas ruchu. Wskazany jest fason dobrze dopasowany do sylwetki oraz mocno opinający talię pasek, który dodatkowo będzie podtrzymywał tkaninę na biuście. Najwygodniejszym rozwiązaniem przy głębokim szpicu są sukienki koktajlowe wiązane na szyi oraz obcisłe kreacje z długim rękawem. Są też modele, w których ramiączka tworzą udrapowane prostokąty materiału, trochę jak w starożytnych szatach ? dekolt jest niemal pionowy, ale dość wąski, co równoważy odważny krój. Jak ładnie podkreślić biust? Przy dekolcie V najistotniejsze jest zaznaczenie talii. Samo wycięcie w szpic to jeszcze za mało, by efektownie wyeksponować biust, bo jeśli sukienka ma mało kobiecy krój, to biust, zwłaszcza ten większy, będzie się w dalszym ciągu trochę zlewał z resztą ciała. Natomiast gdy dolny obwód pod piersiami jest wyraźnie zaznaczony, biust jest bardziej widoczny, a tułów staje się szczuplejszy. Idealna do takich zabiegów jest sukienka kopertowa, w której dekolt V tworzy się w naturalny sposób i dzięki temu poszczególne partie ciała są odpowiednio zaakcentowane. Sukienki kopertowe mogą mieć wiązanie właśnie tuż pod biustem albo na wysokości talii. Wybieramy to rozwiązanie, które wydaje się korzystniejsze dla danego typu sylwetki. Przy większym biuście i pełniejszej figurze lepsze jest wiązanie pod biustem, przy dużym biuście i wąskiej talii idealne będą sukienki imitujące kopertowy fason, z szeroką taśmą podkreślającą wcięcie w pasie. Na mały biust i szczupłą sylwetkę bardziej pasują sukienki wiązane w pasie. Dodatkowo małe piersi można powiększyć optycznie wybierając kopertówkę trochę luźniejszą, marszczoną nad talią i szeroką na biodrach, co pomoże stworzyć wrażenie krąglejszej figury. Szerokie V Dekolt w kształcie litery V nie musi być koniecznie bardzo wąski. W przypadku figury gruszki warto wybierać takie sukienki, które mają szersze rozcięcie na dekolcie. Nie ma tu ostrego szpicu, a raczej odwrócony trójkąt. Gruszki mają z reguły dość mały biust, więc odważniejszy dekolt nie będzie raził w oczy, a szeroko rozstawione ramiączka wyrównają proporcje ciała. Im szerszy dekolt V, tym szersze zarazem wydają się całe ramiona, co przy pełnych biodrach zbliża sylwetkę optycznie do kształtu klepsydry. Takie szerokie dekolty V warto stosować zwłaszcza wieczorem, gdy szukamy kreacji dobrze dopasowanej do figury. Kobiety ze szczupłymi ramionami mogą nosić szpiczaste dekolty na wąziutkich ramiączkach, bo taki krój również pomaga wyrównać proporcje ciała. Gdy jednak sylwetka przypomina rożek, dekolt V musi wyglądać tak, jak w sukienkach dla kobiet z dużym biustem. Ramiączka powinny być minimalistyczne i szerokie, a szpic bardzo ostry i głęboki. Taka niemal pionowa linia dekoltu zwęzi wizualnie masywne ramiona, a dla zwiększenia efektu przyda się spódnica o rozbudowanej formie, na przykład krótka bombka. Kobietom z szerokimi ramionami pasować będzie także ostry szpic w sukni z długimi rękawami, ale muszą to być rękawy doskonale dopasowane do ciała, bez bufek, marszczeń i szpiczastych wykończeń. Perfekcyjnie dobrany biustonosz Zwykły, niezbyt głęboki dekolt V nie powinien być przeszkodą dla normalnej bielizny. Wycięcie jest na takiej wysokości, że bielizna nie wystaje spod ubrania, aczkolwiek fason stanika ma znaczenie dla wyglądu piersi. Do dekoltu V najlepsze są staniki usztywniane, zbierające biust i unoszące go. Może to być klasyczny push-up albo bardotka, unikać należy za to zwykłych, sportowych biustonoszy z trójkątnymi miseczkami, bo one spłaszczają biust. Patrzymy też na rozstaw ramiączek. Jeśli sukienka ma szerokie ramiączka albo rękawy, klasyczny stanik w całości będzie zakryty. Gdy jednak sukienka ma wiązanie na szyi albo ramiączka są sznureczkowe, stanik też musi być zapinany na karku lub w ogóle pozbawiony ramiączek. Najtrudniej jest w przypadku głębokich dekoltów w sukienkach wieczorowych. Tutaj potrzebny jest specjalny stanik typu plunge. Ma on dobrze wymodelowane miseczki, ale ich łączenie jest umieszczone niżej. Staniki plunge mogą być z ramiączkami lub bez, w zależności od tego, jaką suknię założymy, trzeba jednak zwrócić uwagę na to, by biustonosz miał bardzo stabilne mocowanie i nie zsuwał się podczas ruchu. Noszenie dekoltu V bez biustonosza oczywiście też jest możliwe, ale pasuje to tylko biustom kształtnym, jędrnym i niezbyt wielkim. Jaka fryzura i biżuteria? Do dekoltu z szpic najbardziej pasują włosy rozpuszczone i ułożone w delikatne fale. Jeśli jednak nie chcemy, by włosy spadały na dekolt, można je lekko upiąć za uchem, tak że twarz pozostaje odsłonięta, a włosy wciąż swobodnie spływają po plecach. Do dekoltu w szpic pasuje także gładko zaczesany koński ogon ? to fryzura polecana zwłaszcza wtedy, gdy suknia ma bardzo głębokie wycięcie. Na oficjalne okazje dobry będzie również klasyczny, nisko upięty kok. Biżuteria nie może przede wszystkim psuć wyszczuplającego efektu dekoltu w szpic. Odpadają więc ozdoby, które przecinają dekolt w poprzek, np. okrągłe kolie i łańcuszki ściśle opinające szyję. Idealny będzie wydłużony wisior, ale musi się on kończyć albo kilka centymetrów nad dekoltem albo sięgać daleko za niego. Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.
YeiY. 327 235 311 236 461 467 352 436 11
jak wyciąć dekolt w szpic