W poniedziałek i we wtorek w większości domach obchodziliśmy Dzień Babci i Dziadka. Z tej okazji wreszcie zdecydowałam się opowiedzieć Wam o życiu mojej Babci i Dziadka ( rodzice mojej Mamy). Mieszkaliśmy razem, w jednym domu. Z jednej strony moi Rodzice, ja i mój Brat, z drugiej strony moi Dziadkowie.
Iść, ciągle iść w stronę słońcaW stronę słońca aż po horyzontu kresIść ciągle iść tak bez końcaWitać jeden przebudzony właśnie dzieńWciąż witać go, jak nadziei dobry znakZ ufnością tą, z jaką pierwszą jasność odśpiewuje ptakIść ciągle być w tej podróżyKtórą ludzie prozaicznie życiem zwąIść, ciągle iść jak najdłużejZa plecami mieć nadciągającą nocZ najprostszych słów swój poranny składać wierszW kolorach dwóch raz zobaczyć to co niewidzialne jestIść, ciągle iść, trafiać celnieW zawianej piaskiem trawy śladByć sobą być niepodzielnieOczami dziecka mierzyć światIść, ciągle iść w stronę słońcaW stronę słońca aż po horyzontu kres
Traducción de 'Iść w stronę słońca' de 2 Plus 1 (Dwa plus jeden) del Polaco al Transliteración Deutsch English Español Français Hungarian Italiano Nederlands Polski Português (Brasil) Română Svenska Türkçe Ελληνικά Български Русский Српски Українська العربية 日本語 한국어
"Iść w stronę słońca" Utwór muzyczny polskiego zespołu 2 plus 1 z 1981 roku. Informacje ogólne Utwór napisali Janusz Kruk(muzyka) i Andrzej Mogielnicki(słowa).Większą część partii wokalnych wykonuje w nim został nagrany i wydany w 1981 roku na pocztówce dźwiękowej Tonpressu i tzw."czwórce"VIII konkurs na piosenkę dla młodzieży, również wydanej przez maju 1981 zwyciężyła w plebiscycie Studia Gama na najlepszy utwór dla 1986 roku utwór w wersji koncertowej trafił na album"Greatest Hits Live",a w 1991 składankę"18 Greatest Hits".„Iść w stronę słońca”to jeden z największych przebojów piosenkę zalicza się do grupy tzw."evergreenów"utworów,które nie odchodzą w zapomnienie mimo upływu lat. Teledysk Teledysk do piosenki został nagrany w scenerii plenerowej w Warszawie,nad brzegiem Wisły,a zrealizował go Paweł Karpiński. Inne wykonania Polski zespół Venus nagrał cover piosenki na płytę"Tyle słońca..."z 2001 roku W 2001 roku własną wersję utworu wydał aktor i model Waldemar Goszcz na swoim debiutanckim albumie"Waldek Goszcz" Robert Janowski wydał cover utworu na swojej płycie" 2012 roku Folkowy zespół Sykowni nagrał cover piosenki na płytę"Przyjedź w góry"w 2013 roku Tekst piosenki: Iść,ciągle iść w stronę słońca w stronę słońca aż po horyzontu iść tak bez jeden przebudzony właśnie witać go,jak nadziei dobry ufnością tą,z jaką pierwszą jasność odśpiewuje ptak. Iść,ciągle być w tej podróży,którą ludzie prozaicznie życiem iść jak najdłużej za plecami mieć nadciągającą najprostszych słów swój poranny składać kolorach dwóch raz zobaczyć to,co niewidzialne jest. Iść,ciągle iść,trafiać celnie w zawianej piaskiem prawdy ślad Być,sobą być niepodzielnie oczami dziecka mierzyć iść w stronę stronę słońca aż po horyzontu kres. Iść,ciągle iść w stronę słońca(w stronę słońca).W stronę słońca aż po horyzontu kres [2x:]Iść,ciągle iść w stronę stronę słońca aż po horyzontu kres Iść,ciągle iść w stronę słońca(w stronę słońca).W stronę słońca aż po horyzontu kres.
When I open my eyes, hope I see you shine. We're planting a flag they don't understand. The world is up for grabs. We gon' be alright, put that on my life. When I open my eyes, hope I see you shine. We're planting a flag they don't understand. The world is up for grabs. [Chorus: Skylar Grey] I feel glorious, glorious.
foto: Dariusz Marek Gierej _ W stronę słońca Tego się opisać nie da… Morska plaża, bryzy wiew, Mała foka czy też morświn I głos wciąż wrzeszczących mew. W stronę słońca wolnym krokiem. Zawsze razem, dłoń przy dłoni, Zachwycamy się widokiem, Jak i szumem morskiej toni. A muszelki z kamykami, Kołysane siłą fal, Cicho chrzęszczą pod stopami, Jakby miały o coś żal. Ani pędzlem, ani piórem, Nie da się opisać tego: Spacer plażą, jej naturę I czar słońca wschodzącego! A Mierzeja, to pas ziemi, Najpiękniejszy w naszym kraju. Nikt poglądów mych nie zmieni. Wrócę tam w następnym maju. Plaża i wyobraźnia Kolorowe otoczaki, Wymieszane z muszelkami, Obmywane morską wodą, Cicho chrzęszczą pod stopami. A do tego, morza szum I krzyczące ciągle mewy, To swoisty dźwięków chór, To gotowe tło opery. Trudno oprzeć się tej wizji, Gdy się ma wrażliwą duszę. Tu się niebo z morzem styka, Wspomnieć o tym, również muszę. Niebo miesza się tu z morzem, Lub odwrotnie, ,morze z niebem. Całość w takim jest kolorze, Że odróżnić ich się nie da. Dobrze wiem, że to nie miraż I nie sen, że to jest real. Z głową pełną takich wrażeń, Wiem, że spacer był na medal. Do Najdroższej Pragnę dziś powiedzieć ci, Choć wiesz o tym oczywiście, Że cię kocham ponad życie, Lecz to zrobię uroczyściej. Przytulając cię do siebie, Patrząc w piękne oczy szczerze, Powiem tobie, kilka słów, W które bezgranicznie wierzę. Niech to moje jedno zdanie, Będzie naszym drogowskazem: Pragnę dalszą drogę życia, Przejść Kochana z tobą, razem! Moje miejsce na ziemi Hej, Olecko! ,Hej, Mazury, Jakże Wam dziękować mam, Za prawdziwy cud natury, Za prawdziwy ziemski raj. Za jeziora, jak łzy czyste, Za dziewicze lasy, rzeki, Za powietrze wciąż przejrzyste I za łąki pełne kwiatów. O zapachu mego miasta, Tylko wspomnę tu nieśmiało, Od dziecinnych lat rzecz jasna, Zawsze mi go brakowało. Wdzięczny jestem ci, Olecko, Za to, żeś mnie wychowało! Dziś, dorosłe twoje dziecko, Będzie wciąż Cię pamiętało. Być ,,kimś” Musisz w sobie mieć, to ,,coś”, To być może będziesz ,,ktoś’’ Wiemy przecież nie od dziś, Że to ,,coś” ma właśnie lis. Chytrość jest podstawą bytu, A rudzielec ma dość sprytu. Liczą też się znajomości, Nikt Ci nie da nic z litości. Dziś normalnym być człowiekiem, To osiągniesz ,,coś”, lecz z wiekiem. A wysoko nie podskoczysz, Może średni próg przekroczysz? Aby tobie dobrze życzyć, To zaczniemy razem ćwiczyć. Wpoję wtedy w ciebie ,,coś”, Byś w przyszłości był ten ,,ktoś”. Przemijanie Zieleń zmienia się już w złoto. Wolnym krokiem idzie jesień. Piszę o tym tylko po to, Bo już wkrótce będzie wrzesień. Z pól już dawno znikło zboże, Zaczynają się wykopki, Rolnik ziemię znów zaorze, Za rok na niej staną snopki. I tak rok za rokiem leci, Nam przybywa nowych lat. Słońce też inaczej świeci, Z nami się starzeje świat. Kwiat z podtekstem To nie moja fanaberia, Że kwiat zwie się ,,sansowieria”. Nazwa obca – botaniczna, Ale równie fantastyczna. Nie jest żadną tajemnicą, Że też zwą ją wężownicą. To ze względu na jej liście, Długie, wąskie i sprężyste. Jest rośliną niewybredną, Leniom w domu odpowiednią, Trochę słońca, trochę wody, Bo to lubią wszystkie gady. Ja nie lubię tej rośliny, Z prozaicznej wręcz przyczyny. Liście jej, to kształt języka, Nazwa trzecia stąd wynika. Nie pogniewa się tu cenzor? Zwą ją też – teściowej jęzor! Podobieństwo bardzo duże, Jakby co, przykładem służę! Wiesław Lickiewicz
Witajcie! Na pytanie, czy lubię latać, odpowiadam: Tak!!! Czy boję się latania: NIE! Moja chęć zobaczenia nowego miejsca jest tak wielka, że nawet, jeśli pojawi się przez moment strach, znika zupełnie, w momencie wizualizacji miejsca, do którego zdążam.
numer podkĹ‚adu: 1276 2+1 OpisIŚĆ W STRONÄ SĹOĹCA - 2 + 1 (Muz. Janusz Kruk, sĹ‚.: Marek Dutkiewicz) Iść, ciÄ…gle iść w stronÄ™ sĹ‚oĹ„ca, w stronÄ™ sĹ‚oĹ„ca, aĹĽ po horyzontu kres. Iść, ciÄ…gle iść tak bez koĹ„ca witać jeden przebudzony wĹ‚aĹ›nie dzieĹ„ WciÄ…ĹĽ witać go, jak nadziei dobry znak Z ufnoĹ›ciÄ… tÄ…, z jakÄ… pierwszÄ… jasność odĹ›piewuje ptak. Fragment tekstu:IŚĆ W STRONÄ SĹOĹCA - 2 + 1 (Muz. Janusz Kruk, sĹ‚.: Marek Dutkiewicz) Iść, ciÄ…gle iść w stronÄ™ sĹ‚oĹ„ca, w stronÄ™ sĹ‚oĹ„ca, aĹĽ po horyzontu kres. Iść, ciÄ…gle iść tak bez koĹ„ca witać jeden przebudzony wĹ‚aĹ›nie dzieĹ„ WciÄ…ĹĽ witać go, jak nadziei dobry znak Z ufnoĹ›ciÄ… tÄ…, z jakÄ… pierwszÄ… jasność odĹ›piewuje ptak. Iść, ciÄ…gle być w tej podróży, ktĂłrÄ… ludzie prozaicznie ĹĽyciem zwÄ…. Iść, zawsze iść jak najdĹ‚uĹĽej, za plecami mieć nadciÄ...
W stronę słońca aż po horyzontu kres. Iść ciągle iść tak bez końca. Witać jeden przebudzony właśnie dzień. Wciąż witać go, jak nadziei dobry znak. Z ufnością tą, z jaką pierwszą jasność odśpiewuje ptak. Iść ciągle być w tej podróży. Którą ludzie prozaicznie życiem zwą. Iść, ciągle iść jak najdłużej. Za
Dwa plus jeden - Iść w stronę słońca pełny tekst piosenki znajdziesz w Muzycznym Serwisie. Zobacz słowa utworu Iść w stronę słońca. Kliknij!
GHKCqB1. 65 74 423 288 336 436 157 25 14
iść w stronę słońca tekst